Piłkarz Serie A założył kalosze i ruszył z pomocą. Kibice są pod wrażeniem [ZDJĘCIE]
W wyniku intensywnych opadów deszczu pod wodą znalazło się kilka włoskich miast. Na pomoc tamtejszym mieszkańcom ruszył kapitan Fiorentiny, Cristiano Biraghi.
W niedzielę Fiorentina przegrała z Juventusem 0:1. Jedyną w tym meczu bramkę zdobył Fabio Miretti, który wpisał się na listę strzelców już w 10. minucie starcia.
Pełne spotkanie po stronie gości rozegrał Cristiano Biraghi. Kapitan Fiorentiny zanotował swój siódmy występ w tym sezonie Serie A. O 31-latku mówi się jednak z innego powodu.
Mimo porażki ze "Starą Damą" zawodnicy z Florencji dostali dzień wolnego. Nie wszyscy piłkarze zdecydowali się jednak na odpoczynek. Według informacji podanej przez Nicolo Schirę, wspomniany już Biraghi udał się do miasta Campi Bisenzio, gdzie pomógł mieszkańcom w walce z powodzią.
Doświadczony piłkarz założył kalosze, rękawiczki i przystąpił do sprzątania miejscowości, która w wyniku obfitych opadów deszczu częściowo znalazła się pod wodą.
Postawa reprezentanta Włoch wywołała ogromny podziw wśród kibiców. W komentarzach nie brakuje bowiem pięknych słów wobec defensora Fiorentiny.
Były zawodnik Interu Mediolan występuje w ekipie z Toskanii od sierpnia 2017 roku. W tym czasie rozegrał dla tego zespołu 284 spotkania. Zdobył w nich 12 bramek i dołożył 34 asysty.
Wysoka dyspozycja w Serie A poskutkowała także występami w reprezentacji Włoch. Do tej pory na koncie Biraghiego znalazło się 16 meczów oraz jedno trafienie.