Piękny gest fair-play Pepe. To było ważniejsze od gola [WIDEO]

FC Porto rozbiło w niedzielę Estoril 4:0. Już w 19. minucie wynik meczu otworzył Danny Namaso. Na listę strzelców wpisali się ponadto Pepe i dwa razy Galeno. Słynny klub utrzymał pozycję wicelidera.

Triumf drużyny prowadzonej przez Vitora Bruno z pewnością byłby dużo bardziej okazały. Zaraz po bramce na 1:0 dla FC Porto rezultat mógł podwyższyć Pepe. Brazylijski piłkarz wyszedł z kontratakiem.

27-latek minął Pedro Amarala i wpadł w pole karne zespołu gości. Wówczas kontuzji doznał defensor Estoril, który padł na murawę i nie był w stanie przerwać akcji. Pepe miał doskonałą okazję na gola.

Atakujący FC Porto dostrzegł problem Amarala, po czym zachował się fair-play, przerwał akcję i wybił piłkę poza linię bramkową. Rywale podziękowali mu za ten gest. Owację na stojąco sprezentowali zaś kibice zgromadzeni na stadionie. Piękne zachowanie zasłużyło na pochwały.

Uraz odniesiony przez stopera Estoril okazał się na tyle groźny, że nie był on w stanie kontynuować tego spotkania. Jeszcze przed przerwą kontuzjowanego Amarala zmienił Pedro Carvalho.

W obecnym sezonie Pepe rozegrał 13 spotkań, zdobył w nich cztery bramki i zanotował dwie asysty. Serwis Transfermarkt.de wycenia go na 30 mln euro. Jego kontrakt z FC Porto wygasa w 2027 roku.