Piękne zachowanie Lewandowskiego. Oto, co przekazał na aukcję WOŚP

26 stycznia odbędzie się 33. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zbieranie funduszy na onkologię i hematologię dziecięcą będzie można wesprzeć poprzez wiele aktywności.

Organizację będzie można wesprzeć nie tylko przez wrzucanie datków do puszek, lecz także branie udziału w licytacjach. Hojnością po raz kolejny wykazał się Robert Lewandowski.

Gracz Barcelony dołączył do Zbigniewa Bońka, Piotra Zielińskiego i Igi Świątek. Przygotował na aukcję coś, o czym zdecydowana większość sympatyków "Barcy" może tylko marzyć.

Mowa o dwóch biletach na dowolne domowe spotkanie "Dumy Katalonii" w LaLiga oraz możliwości odwiedzenia drużyny na pomeczowym treningu. Ośrodek Ciutat Esportiva jest zwykle zamknięty dla postronnych osób, ale dzięki wstawiennictwu "Lewego" władze "Blaugrany" zrobiły wyjątek.

- Zwycięzca aukcji z bliska zobaczy piłkarzy podczas przygotowań i poczuje wyjątkową atmosferę piłkarskiego świata na najwyższym poziomie - przekazano. Do wyboru są wszystkie starcia zaplanowane do rozegrania w bieżących rozgrywkach. Triumfator może zatem pojawić się nawet na... El Clasico.

Chociaż licytacja rozpoczęła się we wtorek, najwyższa propozycja wynosi już ponad 51 tysięcy złotych. To z pewnością nie koniec - aukcja dobiegnie bowiem końca dopiero 6 lutego!

Lewandowski wspiera działania WOŚP już od wielu lat. W ubiegłym roku przekazał koszulkę z autografami wszystkich graczy "Barcy". Wylicytowano ją za przeszło 55 tysięcy złotych.