Piękne słowa Andresa Iniesty do Fernando Torresa. "Uszlachetniałeś ten sport"
Andres Iniesta napisał wzruszający list do Fernando Torresa. - Po twoim odejściu futbol nie będzie taki sam - nie ma wątpliwości były reprezentant Hiszpanii.
Torres rozegrał dzisiaj ostatni mecz w swojej karierze. Jego Sagan Tosu przegrał w nim aż 1:6 z Vissel Kobe, którego piłkarzami są m.in. Iniesta i David Villa. Pierwszy z nich jeszcze przed rozpoczęciem gry pożegnał swojego przyjaciela na łamach hiszpańskiego dziennika "El Mundo".
- To bardzo dziwne, powiedziałbym: pięknie dziwne. Obaj zagraliśmy w twoim ostatnim meczu w zawodowej karierze. Kapryśne życie sprowadziło nas do Japonii, żeby się pożegnać - zaczął Iniesta.
Obaj piłkarze znają się od wielu lat. Reprezentowali Hiszpanię już w najmłodszych kategoriach wiekowych. Już w seniorskiej kadrze razem zdobywali złote medale mistrzostw świata i Europy.
- Futbol połączył nas ponad dwadzieścia lat temu, gdy byliśmy jeszcze dziećmi. Mieliśmy wtedy utopijne marzenia. Nigdy nie zapomnę twojego gola w finale EURO U-16 przeciwko Anglii. Zadedykowałeś go mnie. Widziałem to w telewizji, bo musiałem wrócić do domu z powodu kontuzji - przypomniał Iniesta. - Graliśmy w innych klubach, ale byliśmy ponad barwami. Ty w Madrycie, a ja w Barcelonie. Nigdy nie byliśmy jednak wrogami. Jesteśmy przyjaciółmi, którzy zakładali koszulki różnych klubów. Łączyła nas reprezentacja Hiszpanii - podkreśla były kapitan Barcelony.
Iniesta przyznał, że był bardzo wzruszony, gdy Torres kilka lat temu wrócił do Atletico Madryt, w którym rozpoczynał swoją wielką karierę.
- Futbol to nie tylko zwycięstwa i porażki, ale też sposób na zrozumienie życia. Fernando, uszlachetniałeś ten sport. Nie mówię o golach, bo dawno przestałem je liczyć, ani o trofeach. Mam na myśli postawę na boisku, szacunek do gry, kolegów i rywali - napisał Iniesta. - Po twoim odejściu futbol nie będzie taki sam - nie ma wątpliwości Hiszpan.