Piękne pożegnanie Wisły z pucharami. Cercle rozbite na własnym stadionie [WIDEO]

Piękne pożegnanie Wisły z pucharami. Cercle rozbite na własnym stadionie [WIDEO]
Kurt Desplenter / pressfocus
Jak żegnać się z pucharami, to tak jak Wisła Kraków. Zdobywcy Pucharu Polski wygrali na wyjeździe z Cercle Brugge 4:1.
Wisła była w beznadziejnej sytuacji po pierwszym meczu. Przy Reymonta przegrała z rywalem z Belgii aż 1:6.
Dalsza część tekstu pod wideo
Trudno było wierzyć, że polscy kibice podczas rewanżu przeżyją ekscytującą przygodę. Tak jednak się stało. Wiślacy zagrali odważnie, z charakterem i zrobili wszystko, by zmazać plamę z pierwszego spotkania.
"Biała Gwiazda" objęła prowadzenie już w 15. minucie, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę do bramki skierował Alan Uryga. To był świetny okres gry gości. Trzy minuty później podwyższyli wynik. Szybki atak celnym uderzeniem wykończył Tamas Kiss.
Wisła jeszcze przed przerwą miała kolejne okazje. Z kilku metrów uderzał Bartosz Jaroch, ale jego uderzenie zatrzymał Warleson. Później po składnej wymianie podań próbował Angel Baeny, lecz jego strzał został zablokowany.
Cercle przycisnęło na początku drugiej połowy, gdy nie wypuszczało Wisły spod własnej bramki. Gola dla gospodarzy jednak nie było. Trzeciego strzeliła za to Wisła. W 73. minucie Angel Rodado wypuścił na czystą pozycję Patryka Gogóła, a ten w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza ekipy z Belgii.
W końcówce oglądaliśmy wymianę ciosów. W 78. minucie kontra Cercle przyniosła gola. Akcję gospodarzy wykończył Felipe Augusto.
Po chwili swoją szansę miała Wisła. Łukaszowi Zwolińskiemu zabrakło centymetrów. Piłka po jego uderzeniu trafiła w poprzeczkę. Kilka minut później obramowanie bramki obili gracze Cercle. Wytrzymałość poprzeczki sprawdził Kevin Denkey.
Wisła zakończyła mecz jeszcze jednym mocnym akcentem. Wynik na 4:1 w doliczonym czasie ustalił Zwoliński.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski29 Aug · 21:53
Źródło: x

Przeczytaj również