Piękna akcja Kane'a! Bayern wrócił do wygrywania [WIDEO]

Bayern podszedł do tego starcia po sensacyjnej wpadce w Lidze Mistrzów. W środku tygodnia podopieczni Vincenta Kompany'ego przegrali 0:3 z Feyenoordem w siódmej kolejce Ligi Mistrzów.

Przeciwko Freiburgowi monachijczycy objęli prowadzenie w 15. minucie. Harry Kane znakomicie przyjął piłkę, uwalniając się spod krycia obrońcy. Następnie Anglik mocnym strzałem zaskoczył Noaha Atubolu.

Bayern szukał okazji na zdobycie kolejnej bramki. Atubolu poradził sobie z zagraniami Leroya Sane i Leona Goretzki. Jamal Musiala również nie zdołał trafić na 2:0.

Pod koniec pierwszej połowy Leon Goretzka musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Środkowego pomocnika zmienił Josip Stanisić. Do przerwy "Die Roten" prowadzili różnicą jednego trafienia.

W końcu Freiburg ruszył do odrabiania strat. W 69. minucie Matthias Ginter strzelił gola kontaktowego. Gospodarze wyczuli swoją szansę.

W doliczonym czasie gry Greogirtsch upadł w polu karnym rywali. Sędzia nie mógł jednak podyktować karnego, ponieważ wcześniej w tej akcji Adamu sfaulował Stanisicia.

Bayern ostatecznie wygrał 2:1. Teraz Bawarczycy mogą szykować się do ostatniej kolejki Ligi Mistrzów. W środę zmierzą się ze Slovanem Bratysława.