Były selekcjoner pochwalił Sousę, ale dał mu radę. "Niech doda to do tych pięknych słów, bardzo ubarwionych"
W najnowszym odcinku "Prawdy Futbolu" były selekcjoner reprezentacji Polski, Antoni Piechniczek zabrał głos na temat naszej kadry i Paulo Sousy.
Piechniczek docenił ostatnie występy biało-czerwonych. Zwrócił uwagę na bardzo dużą wagę triumfu w Albanii.
- Chwała mu [Sousie - przyp. red.] i cześć, że ten mecz wygrał. Chwała polskim piłkarzom i jemu też, bo nabrano większego zaufania. Dano mu komfort pracy dłuższy, lepszy. Zaczęto wierzyć, że jego metody mogą zdawać egzamin. Fantastycznie wychodziły zawsze zmiany, bo ci piłkarze, którzy wchodzili z ławki często decydowali o wyniku meczu - stwierdził były trener polskiej kadry.
Gość Romana Kołtonia jest optymistą przed decydującymi spotkaniami eliminacji do przyszłorocznego mundialu.
- Wierzę, że z drugiego miejsca będziemy walczyli w barażach - powiedział.
Piechniczek ma jednak także pewne uwagi do pracy Sousy.
- Do tych jego pięknych słów, bardzo ubarwionych… żeby to potwierdzenie znajdowało w tym, że co najmniej trzy tygodnie w miesiącu jest w Polsce, a tydzień w Portugalii, a nie odwrotnie. Żeby nauczył się dwóch-trzech zdań po polsku i coś po polsku powiedział - podkreślił.
