Pięć goli, czerwona kartka, niesamowity powrót po przerwie! Ogromne emocje w półfinale Pucharu Niemiec [WIDEO]

Pięć goli, czerwona kartka, niesamowity powrót po przerwie! Ogromne emocje w półfinale Pucharu Niemiec [WIDEO]
screen
Eintracht Frankfurt awansował do finału Pcharu Niemiec. Podopieczni Olivera Glasnera pokonali Stuttgart 3:2.
Obie drużyny wyszły na ten mecz w bojowym nastawieniu. Już w pierwszym kwadransie żółte kartki obejrzeli Mario Goetze, Djibril Sow i Serhou Guirassy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Pierwszy strzał w tym spotkaniu oddał Tiago Tomas. Skrzydłowy Stuttgartu nie zdołał zaskoczyć dobrze ustawionego Kevina Trappa. Tomas zrehabilitował się w 19. minucie. Kolejne uderzenie Portugalczyka zapewniło Stuttgartowi prowadzenie.
W 32. minucie Stuttgart mógł podwyższyć prowadzenie. Na szczęście dla Eintachtu Trapp obronił groźny strzał Silasa. Chwilę później Randal Kolo Muani padł w polu karnym, ale sędzia nie zdecydował się odgwizdać jedenastki.
W końcówce pierwszej połowy Trapp sparował piłkę po uderzeniu Joshy Vagnomana. Tomas próbował jeszcze zaliczyć dobitkę, jednak trafił jedynie w boczną siatkę.
Na początku drugiej połowy Eintracht doprowadził do remisu. W polu karnym rywali odnalazł się Evan N'Dicka.
W 55. minucie Eintracht objął prowadzenie. Daichi Kamada przeprowadził kapitalną akcję zakończoną skutecznym strzałem z dystansu. Na kwadrans przed końcem Eintracht zdobył trzecią bramkę. Kolo Muani zamienił rzut karny na gola.
Bramkę kontaktową dla Stuttgartu zdobył jeszcze Enzo Millot. Chwilę później drużynę osłabił Borna Sosa, który wyleciał z boiska. Zespół z Frankfurtu już nie pozwolił rywalom doprowadzić do remisu i dogrywki, chociaż w ostatniej minucie doliczonego czasu piłkarze Stuttgartu domagali się odgwizdania rzutu karnego. Sędzia uznał jednak, że Buta nie zagrał ręką we własnej szesnastce.
W finale Eintracht zmierzy się z RB Lipsk. Decydujące spotkanie odbędzie się 3 czerwca.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos03 May 2023 · 22:48
Źródło: własne

Przeczytaj również