Piątkowski zareagował na powołanie do reprezentacji. "Jadę na zgrupowanie, by zostać w kadrze na stałe"
Wczoraj Kamil Piątkowski po raz pierwszy został powołany do dorosłej reprezentacji Polski. W rozmowie z Jakubem Kręcidło z portalu "Sport.pl" obrońca opowiedział o swoich odczuciach.
Paulo Sousa udowodnił, że nie boi się stawiać na nieznane twarze. W kadrze na najbliższe spotkania znalazło się miejsce dla aż siedmiu debiutantów. Jednym z nich jest Kamil Piątkowski.
- Czułem, że dobrze wyglądałem w ligowych meczach i że w ostatnim czasie wokół mnie wydarzyło się wiele dobrych rzeczy. Wiedziałem, że trener Paulo Sousa ma swój plan i że wybierze odpowiednich ludzi do swojego systemu - przyznaje Piątkowski na łamach "Sport.pl".
20-latek to jedna z wyróżniających się postaci w bieżącym sezonie Ekstraklasy. Stoper osiągnął taki poziom, że już podczas zimowego okienka transferowego dogadano jego transfer do RB Salzburg. Latem Piątkowski przeniesie się do Austrii.
- Najlepiej, najmocniej i najpewniej czuje się jako półprawy stoper. Myślę więc, że trener widzi mnie na tej pozycji. Niezależnie od tego, gdzie będę potrzebny w kadrze, dam z siebie maksa. Jadę na zgrupowanie z myślą, by pokazać się jak najlepiej, by wywalczyć szansę i by pozostać w reprezentacji na dłużej - zapowiada Piątkowski.
- Cały czas trzymam się ziemi. Mam wokół ludzi, którzy pomagają mi w mojej pracy i w tym, by moje życie było odpowiednio poukładane. Ciężko pracuję każdego dnia, by być dobrze przygotowanym do każdego spotkania, niezależnie od tego, czy to starcie w lidze, w krajowym pucharze czy mecz reprezentacji - skwitował obrońca.
Już 25 marca reprezentacja Polski rozegra pierwszy mecz pod wodzą Paulo Sousy. Rywalem "biało-czerwonych" będą Węgrzy.