Piast Gliwice wyrwał punkt na terenie Cracovii. Gol w doliczonym czasie zabrał zwycięstwo "Pasom" [WIDEO]
Cracovia pozostaje jednym z dwóch niepokonanych zespołów w tym sezonie PKO Ekstraklasy. W poniedziałkowy wieczór "Pasy" na zakończenie 5. kolejki zremisowały 1:1 z Piastem Gliwice. Goście do wyrównania doprowadzili w samej końcówce meczu.
Podopieczni Jacka Zielińskiego na początku rozgrywek spisują się znakomicie i w poniedziałek znów zgarnęli komplet punktów. W 10. minucie to pod bramką "Pasów" mocno się zakotłowało. Madejskiego nie zdołali jednak pokonać Mosór ani Felix.
Gospodarze odpowiedzieli za sprawą Atanasowa - po strzale tego ostatniego spore problemy z interwencją miał Plach. Sporo działo się w ostatnim kwadransie pierwszej połowy. Bliscy gola byli Makuch oraz Chrapek.
Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się rezultatem bezbramkowym, "Pasy" wyprowadziły zabójczą kontrę. Po zgraniu Makucha Benjamin Kallman wyprzedził obrońcę, wpadł w pole karne i umieścił piłkę w siatce.
Piast starał się odpowiedzieć na początku drugiej części spotkania. W 57. minucie Ameyaw świetnie obsłużył Chrapka, lecz doświadczony zawodnik w dobrej sytuacji uderzył niecelnie.
Później Cracovię ratowały natomiast interwencje Madejskiego. Golkiper gospodarzy fenomenalnie zachował się przede wszystkim przy uderzeniu Jorge Felixa, broniąc uderzenie rywala.
Piast naciskał coraz mocniej. W 87. minucie sytuację uratował Kallman, wybijając z linii bramkowej piłkę po uderzeniu Dziczka. Po chwili w "szesnastce" faulowany był Mosór.
Po analizie VAR sędzia podyktował rzut karny, który na gola zamienił Dziczek. W efekcie Cracovia zremisowała ostatecznie z Piastem 1:1 - w 97. minucie bliski gola był jeszcze Rapa. "Pasy" zajmują w efekcie piąte miejsce w tabeli. Ekipa Waldemara Fornalika jest dziewiąta.