Piast Gliwice. Uros Korun: Spodziewamy się trudnej rywalizacji, bo to dobra drużyna
- Mamy w szatni dwudziestu kilku zawodników, którzy walczą o skład i myślę, że każdy, któremu przyjdzie grać, będzie dawał z siebie wszystko, aby drużyna zwyciężała - wyznał Uros Korun w rozmowie z oficjalnym serwisem Piasta Gliwice.
Mistrzowie Polski w najbliższy piątek zmierzą się z Rakowem Częstochowa na początek zmagań 9. kolejki rozgrywek PKO Ekstraklasy.
- Spodziewamy się trudnej rywalizacji, bo to dobra drużyna, która potrafiła wygrać kilka spotkań, ale gramy u siebie. Jeśli wyjdziemy skoncentrowani to z pewnością możemy powalczyć o wygraną - podkreślił podopieczny Waldemara Fornalika.
- Raków wygrał kilka meczów, w których nikt nie oczekiwał, że właśnie tak będzie. To zespół, który dobrze gra w piłkę, nie ucieka i chce prowadzić grę, ale powtórzę, że gramy u siebie. Mam nadzieję, że w piątek będzie dużo naszych kibiców. Pogoda nieco się pogorszyła, ale liczę na wsparcie ludzi, którzy będą chcieli wygrać razem z nami - stwierdził Słoweniec, który docenia potencjał Rakowa.
- Chcą grać efektowną piłkę, mają bardzo groźne kontry, które na pewno są ich mocną stroną. Mają piłkarzy, których dobrze znamy chociażby z gry w Gliwicach. Są tam Igor Sapała i Sebastian Musiolik, więc na pewno będą mocno zmotywowani, ale i my chcemy coś udowodnić. Teraz jest najlepszy czas, by pokazać jak wygrywać - podsumował Uros Korun.