Piast Gliwice. Uros Korun: Mieliśmy mecz pod kontrolą, ale niestety przegraliśmy

Gliwiczanie prowadzili z BATE Borysów 1:0 i wydawało się, że pewnie awansuje do kolejnej rudny rozgrywek. Tymczasem drużyna Białorusi zdobyła w 5 minut dwie bramki i tym samym pozbawiła mistrzów Polski marzeń o dalszej grze w el. LM.

Uros Korun przyznaje, że piłkarzom Piasta mecz wymknął się spod kontroli.

- Mieliśmy mecz pod kontrolą, ale niestety przegraliśmy - oznajmił.

- Wiedzieliśmy, że Stasiewicz to świetny zawodnik, który super dośrodkowuje. Myślę, że staliśmy dobrze w tej strefie, w której zawsze stoimy. Ciężko teraz powiedzieć, co można było zmienić. To była świetna piłka, wszystko było idealnie. My wszystko zrobiliśmy dobrze, ale oni zrobili lepiej - dodał.

- Moim zdaniem nie było karnego, ale musimy jeszcze obejrzeć wideo - zakończył.