Piast Gliwice. Jakub Holubek: Brakowało mi trochę rytmu, ale myślę, że dobrze się zaprezentowałem

Obrońca Piasta Gliwice wrócił do gry po długiej przerwie. Choć zawodnik był zdrowy, to ostatni raz na boisko wybiegł 14 lutego. W minioną niedzielę Waldemar Fornalik zdecydował się dać szansę Czechowi.

- Pojawiłem się na boisku po wielu dniach przerwy. Na początku było trochę nerwowo, ale z każdą chwilą byłem coraz pewniejszy. Brakowało mi trochę rytmu, ale myślę, że dobrze się zaprezentowałem, choć zawsze może być lepiej - ocenił Holubek.

Defensor nie jest do końca zadowolony, bo jego drużyna przegrała na własnym boisku 0:1. Piłkarze Piasta byli bardzo nieskuteczni pod bramką rywala.

- Takie spotkania bardzo złoszczą. Trudno się pogodzić z tym, że nie zdobywa się punktów po tak dobrej grze i tylu sytuacjach - dodał.

- Rywale stworzyli sobie jedynie dwie sytuacje. W jednej trafili w słupek, a w drugiej zdobyli bramkę. To niezbyt przyjemne i trudne, ponieważ to my mieliśmy przewagę i wykreowaliśmy sobie więcej okazji do strzelenia gola, ale niestety nie udało się trafić do siatki. To nasz jedyny minus w tym spotkaniu, ponieważ poziom naszej gry był wysoki i dobrze rozgrywaliśmy piłkę - podsumował.