Piast Gliwice. Jakub Czerwiński: Przed meczem czułem się trochę, jakbym debiutował w ekstraklasie

Czerwiński w ostatnim czasie zmagał się z kontuzją kolana. Defensor poprzednio na boisku pojawił się w czwartej kolejce Ekstraklasy, gdy Piast pokonał na wyjeździe ŁKS. Teraz po paru miesiącach przerwy związanej ze żmudną rehabilitacją 28-latek z przytupem wrócił do gry.

- Z ręką na sercu muszę przyznać, że przed meczem czułem się trochę, jakbym debiutował w ekstraklasie. Samo myślenie przed meczem o tym jak długo pauzowałem... Szczerze mówiąc: tęskniłem za tym wszystkim - przyznał po ostatnim gwizdku piłkarz.

Czerwiński wpisał się na listę strzelców w 78. minucie, gdy z bliski wykończył dośrodkowanie z rzutu rożnego.

- Liczy się wygrana, a nie to, kto trafia do bramki. Ja będę starał się dalej robić to, co potrafię najlepiej - zaznaczył.

- Cieszy mnie bardzo, że w meczu z Zagłębiem Lubin nie straciliśmy gola. Wierzę, że to nas podbuduje przed bardzo ważnym kolejnym piątkowym meczem w Gdańsku - zakończył.