Pewna wygrana Chelsea w cieniu problemów klubu. Jan Bednarek nie zapobiegł porażce Southampton [WIDEO]

Targana kolejnymi sankcjami nałożonymi na właściciela klubu, Romana Abramowicza, Chelsea, znakomicie rozpoczęła zawody na stadionie ostatniego zespołu w tabeli Premier League. Już w trzeciej minucie gry wynik meczu na Carrow Road otworzył Trevoh Chalobah, wykorzystując dośrodkowanie z rzutu rożnego autorstwa Masona Mounta.

Jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa gry goście podwyższyli prowadzenie. Tym razem w rolę asystenta wcielił się Kai Havertz, a Mount sam skierował piłkę do siatki.

To nie był jednak koniec emocji w tym spotkaniu. W drugiej połowie, po zagraniu piłki ręką przez Chalobaha, sędziowie podyktowali rzut karny dla Norwich. Jedenastkę pewnie wykorzystał Teemu Pukki, a podopieczni Deana Smitha niemal do samego końca meczu walczyli o odrobienie strat.

Ostatecznie trzy punkty pojechały jednak do Londynu. Rezultat spotkania ustalił w 90. minucie Havertz. Dzięki zwycięstwu Chelsea umocniła się na trzecim miejscu w ligowej tabeli. Norwich, z Przemysławem Płachetą w roli rezerwowego, pozostaje na samym dnie klasyfikacji.

Trwa niesamowita seria Newcastle United, które zanotowało dziewiąte z rzędu ligowe spotkanie bez porażki. "Sroki" wygrały na wyjeździe z Southampton Jana Bednarka (90 minut gry), mimo że przegrywały na St Mary's Stadium po trafieniu Stuarta Armstronga.

Swoje pierwsze gole dla ekipy Eddiego Howe'a strzeliły styczniowe nabytki klubu, kolejno: Chris Wood oraz Bruno Guimaraes.

Newcastle odskoczyło od strefy spadkowej na odległość aż 10 punktów. Southampton pozostaje w górnej połowie tabeli.

Na ósmej lokacie umocniło się tymczasem Wolverhampton, które pokonało przed własną publicznością przedostatni w klasyfikacji Watford aż 4:0.

Bramki dla "Wilków" zdobyli Raul Jimenez, Cucho Hernandez (trafienie samobójcze), Daniel Podence, który wykorzystał fatalny błąd bramkarza Bena Fostera oraz w końcówce Ruben Neves. Ten ostatni popisał się przepięknym lobem.