Filar Rakowa Częstochowa na celowniku Wisły Kraków. Problemem są pieniądze [NASZ NEWS]

Czech rozegrał w tym sezonie trzynaście meczów w PKO Ekstraklasie. Strzelił cztery gole i zaliczył dwie asysty. To bardzo solidny gracz. Raków chętnie by go zatrzymał, dlatego złożył mu propozycję nowej umowy. Ale zawodnik ma także inne opcje.

Zgłosiła się m.in. Wisła Kraków, która widziałaby go u siebie. Ale raczej to nie nastąpi. Jeśli Schwarz miałby pojawić się przy Reymonta już zimą, Wisła musiałaby zapłacić za niego 200 tysięcy euro. Raków nie chce puszczać go do innego klubu w Polsce.

Klub z Częstochowy negocjuje z pomocnikiem, ale musi się liczyć z jego stratą. Schwarz ma bowiem wstępne propozycje z zagranicy. Interesują się nim kluby z tureckiej Superligi.

Na razie słyszymy jednak, że decyzje nie zapadną szybko. Trudno się dziwić. Czeski pomocnik prezentował wysoką formę sportową, może podpisać kontrakt z nowym pracodawcą i przebierać w ofertach.

Tym bardziej, że okno transferowe dopiero się rozkręca. Na horyzoncie moga pojawić się jeszcze ciekawe propozycje. Jeśli będzie miał odchodzić lub podpisywać nową umowę, to bardziej w lutym niż w styczniu.

Portal "Transfermarkt" wycenia Schwarza na 600 tys. euro.