Peszko wrócił do treningów z zespołem. "Obiecałem, że postaram się wrócić na boisko jeszcze w tym roku kalendarzowym"

Sławomir Peszko wrócił do treningów z pełnym obciążeniem z drużyną Biało-Zielonych. Pomocnik Lechii pauzował od sierpnia, gdy doznał urazu więzadłowego podczas meczu z krakowską Wisłą.
Wspomniany uraz wykluczył "Peszkina" nie tylko z meczów ligowych, ale również spotkań narodowej reprezentacji. Obyło się bez zabiegu operacyjnego, piłkarz przechodził długi okres rehablitacji. W chwili obecnej stan jego zdrowia poprawił się na tyle, że może z powrotem trenować z zespołem.
– Powoli wracałem do treningów, systematycznie zwiększając obciążenia. W tej chwili jestem już przygotowany w pełni do podjęcia treningów z zespołem i mogę powiedzieć, że będę do dyspozycji trenera Adama Owena na najbliższy ligowy mecz z Wisłą Płock. Obiecałem, że postaram się wrócić na boisko jeszcze w tym roku kalendarzowym i jak widać, nie były to słowa rzucone na wiatr. Liczę, że dostanę szansę gry i bardzo się cieszę, że w ostatnich tegorocznych meczach będę mógł pomóc drużynie. Po wygranej w derbach zamierzamy iść za ciosem i piąć się w górę tabeli – powiedział Peszko.
Sławomir Peszko w obecnym sezonie ligowym rozegrał dotychczas cztery spotkania w barwach Lechii, strzelając jednego gola.