Peszko wprost o sytuacji Lechii Gdańsk. "Armagedon. Katastrofa"
Sławomir Peszko zabrał głos w sprawie Lechii Gdańsk. Były reprezentant Polski przyznał, że jest bardzo zaniepokojony sytuacją beniaminka Ekstraklasy, która niebawem może być jeszcze gorsza.
Lechia ma podwójne problemy. Z jednej strony nie zgadzają się wyniki, z drugiej zaś sytuacja finansowa pozostaje fatalna. To rodzi wiele obaw o przyszłość klubu.
Głos w sprawie aktualnych wydarzeń w Gdańsku zabrał Sławomir Peszko. Były reprezentant Polski, związany swego czasu z drużyną z Trójmiasta, przyznał, że trudno myśleć o jakiejkolwiek stabilizacji.
- Dobrze wiem, co tam się w środku dzieje. Jedna wielka katastrofa finansowa. Armagedon - stwierdził w Kanale Sportowym.
- Jacyś deweloperzy chcą ten klub przejąć. Zaraz Lechia będzie na sprzedaż. Nie daj boże, ale może skończyć się tak, że Lechia nie wystartuje dalej - dodał.
Do tej pory jedyną osobą, która poniosła odpowiedzialność za sytuację Lechii okazał się Szymon Grabowski. Architekta awansu do Ekstraklasy zastąpiono Johnem Carverem.
Kolejnym rywalem beniaminka w Ekstraklasie będzie Śląsk Wrocław. Spotkanie zaplanowano na 7 grudnia.