Peszko: Nie lubię tego systemu rozgrywek

Sławomir Peszko na łamach "Sportu" przyznał, że jest przeciwnikiem podziału tabeli ekstraklasy na dwie grupy.
Po 30 kolejkach tabela ekstraklasy zostanie podzielona na grupę mistrzowską i grupę spadkową. Piłkarz Wisły Kraków krytycznie ocenia ten system.
- Nie lubię tego systemu rozgrywek. W jakiej poważnej lidze są jakieś podziały? - stwierdził pomocnik.
Peszko podkreśla, że takie rozwiązanie sprawia, że trenerzy w polskich klubach często tracą pracę.
- Pojawia się duża presja na całym klubie. Przecież w ciągu tygodnia pracę straciło czterech trenerów - dodał.
Piłkarz przekonuje, że w efekcie polskie kluby gorzej prezentują się na arenie międzynarodowej.
- Tak, jest dreszczyk emocji, liga jest wyrównana do końca w walce o tytuł, ale nie przekłada się to na organizację naszych drużyn i obecność w Europie - zakończył.