Perfidna "symulka" w Ekstraklasie. Dostał za swoje [WIDEO]
Roberto Alves chciał wymusić rzut karny w meczu z Rakowem Częstochowa. 27-latek za swoje zachowanie został ukarany żółtą kartką.
Radomiak Radom źle rozpoczął starcie z "Medalikami". Podopieczni Marka Papszuna od pierwszego gwizdka przeważali, tworząc kolejne sytuacje.
W 33. minucie Ivi Lopez trafił do siatki, wykorzystując dogranie Michaela Ameyawa. Do przerwy przyjezdni z Częstochowy prowadzili różnicą jednego trafienia.
Na drugą połowę nie wyszedł Rafał Wolski, którego zmienił Roberto Alves. Szwajcar w pewnym momencie próbował nabrać sędziego Jarosława Przybyła.
Alves przyjął piłkę w polu karnym i już szykował się do oddania strzału. Kiedy tylko poczuł dotknięcie Milana Rundicia, upadł na murawę. Arbiter nie wahał się, pokazując zawodnikowi Radomiaka żółtą kartkę za symulowanie.
W tym sezonie Alves wystąpił w siedmiu spotkaniach ekipy z Radomia. Zanotował w nich jedną asystę.
Raków wygrał z Radomiakiem 2:0. W końcówce piękną bramkę z dystansu zdobył Władysław Koczergin, co możecie zobaczyć TUTAJ.