Real Madryt. "Żaden z niego trener. To największe kłamstwo w moim życiu". Perez obrażał słynnego szkoleniowca

Hiszpańskie media od wczoraj żyją wyciekiem taśm Florentino Pereza, szefa Realu Madryt. Publikuje je "El Confidencial". Najpierw ujawniono, jak Perez atakuje byłych znakomitych piłkarzy "Los Blancos" - Raula Gonzaleza i Ikera Casillasa. Następnie pojawiły się nagrania, na których działacz obraża Jose Mourinho i Cristiano Ronaldo. W międzyczasie Florentino wydał oświadczenie, w którym zapowiedział kroki prawne i stwierdził, że został "zaatakowany taśmami" z uwagi na zaangażowanie w projekt Superligi.

Teraz upubliczniono kolejne fragmenty słów Pereza sprzed lat. 74-latek w mało pochlebny sposób mówi na nich o Vicente del Bosque - byłym zawodniku, a następnie wieloletnim trenerze klubu ze stolicy Hiszpanii.

- Del Bosque nie ma ofert pracy, bo każdy wie, że żaden z niego trener. Nic nie wie o taktyce, nie zna się trenowaniu. To największe kłamstwo, jakie widziałem w swoim życiu - atakuje sternik "Królewskich".

Florentino wytykał też szkoleniowcowi, że ten nie miał nic do powiedzenia w "gwiazdorskiej" szatni Realu sprzed lat.

- Przyszedł Luis Figo, został bliskim przyjacielem Raula, i razem z Fernando Hierro zarządzali tym zespołem. Vicente nic nie zdziałał, nic nie zrobił.

"El Confidencial" poinformowało, że są to nagrania z 2006 roku. Wówczas del Bosque był bezrobotny, po tym jak odszedł z Besiktasu. Perez zaś wyrzucił go z klubu w 2003 r.

Według dziennikarza "COPE" Melchora Ruiza Florentino Perez zadecydował o pozwaniu "El Confidencial" oraz Jose Antonio Abellana, autora taśm.