Pepe Reina podjął decyzję odnośnie swojej kariery. Sprawdziły się wcześniejsze przewidywania
Pepe Reina 31 sierpnia skończy 41 lat. W historii hiszpańskiej La Liga niewielu zawodników wciąż grało w piłkę w takim wieku. Doświadczony bramkarz będzie jednym z nich.
Reina mimo swojego podeszłego, jak na standardy piłkarskie, wieku wciąż jest ważną postacią w zespole Villarreal. W zeszłej kampanii wystąpił w 32 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. Zachował w nich osiem czystych kont.
Golkiper bronił dostępu do bramki swojego zespołu między innymi w starciu przeciwko Lechowi Poznań na Bułgarskiej w fazie grupowej Ligi Konferencji. Ówcześni mistrzowie Polski zwyciężyli 3:0.
40-latek trafił do ekipy "Żółtej Łodzi Podwodnej" latem 2022 roku. Dla Reiny to już druga przygoda z Villarreal. Wcześniej reprezentował barwy tego klubu w latach 2002-2005. Tam wypatrzył go jego rodak, Rafa Benitez, który ściągnął bramkarza do Liverpoolu.
W ekipie "The Reds" spędził osiem lat, a później dosyć regularnie zmieniał kluby. Występował w Napoli, Bayernie, Milanie, Aston Villi, Lazio, po czym trafił do Villarreal. Na początku swojej przygody z piłką reprezentował z kolei barwy FC Barcelony.
Villarreal jest ostatnim przystankiem w jego bogatej karierze, ale Hiszpan oficjalnie ogłosił, że aktualnie nie ma jeszcze zamiaru odwieszać butów na kołek. Zgodnie bowiem z wcześniejszymi spekulacjami, Reina przedłużył kontrakt z "Żółtą Łodzią Podwodną" o kolejny rok. Jego obecna umowa wygasa wraz z końcem czerwca 2024 roku.
Oznacza to, że bramkarz dołączy do zaszczytnego i niezbyt licznego grona piłkarzy, którzy reprezentowali barwy zespołów La Liga po ukończeniu 41. roku życia. Mowa o takich zawodnikach jak: Alberto Cifuentes, Ricardo Lopez Felipe, Amedeo Carboni, Diego Lopez, Joaquin Sanchez. Zdecydowanym rekordzistą w tym zestawieniu jest jednak Harry Lowe, który w 1935 roku występował w Realu Sociedad, mając 48 lat.