Pepe: Gdybym był brutalem, to nie grałbym tak długo w Realu

Pepe broni się przed zarzutami, że gra brutalnie. Reprezentant Portugalii twierdzi, że gdyby tak było, to już dawno nie byłby zawodnikiem Realu Madryt.
W przeszłości Pepe dopuścił się wielu brutalnych zachowań. W sezonie 2008/09 został zdyskwalifikowany na dziesięć meczów po ataku na Javiera Casquero z Getafe. Piłkarz próbuje jednak walczyć z fatalną reputacją.
- Ludzie mogą mówić co chcą. Fakty są takie, że Neymar jest karany kartkami częściej ode mnie - mówi Pepe.
Tak rzeczywiście jest, ale Pepe rozegrał znacznie mniej meczów od zawodnika Barcelony. 33-letni stoper w tym sezonie zobaczył pięć żółtych kartek w 20 spotkaniach Primera Divsion. Neymar został ukarany w ten sposób sześciokrotnie w 31 ligowych grach.
- Real to wzorcowy klub. Gdybym rzeczywiście był brutalem i szaleńcem, to nie miałbym szans grać w nim tak długo - komentuje reprezentant Portugalii.
Pepe trafił do Realu latem 2007 roku. W tym czasie zdobył z klubem z Madrytu dwa mistrzostwa Hiszpanii. W 2014 roku triumfował z nim w Lidze Mistrzów.