Pep Guardiola przekazał fatalne wieści. Poważne osłabienia Manchesteru City w meczu z Arsenalem
Manchester City ma problemy kadrowe przed hitowym meczem z Arsenalem. Poważnie osłabiona została defensywa mistrzów Anglii.
Niedzielny hit Premier League ma olbrzymi ciężar gatunkowy. Arsenal jest liderem tabeli, ale ma minimalną przewagę nad rywalami. Drugi Liverpool wyprzedza tylko dzięki lepszej różnicy bramek. Nad trzecim Manchesterem City ma zaledwie punkt przewagi.
Mistrzowie Anglii przystąpią do gry w niepełnym składzie. Pep Guardiola potwierdził, że w jego drużynie zabraknie Kyle'a Walkera i Johna Stonesa. Obaj doznali kontuzji podczas niedawnych meczów reprezentacji Anglii.
- Cięższy jest uraz Walkera. Nie wiem, jak długo będzie musiał pauzować - mówił dziennikarzom Guardiola.
Walker i Stones nie są jedynymi piłkarzami Manchesteru City, którzy ostatnio narzekali na zdrowie. W trakcie zgrupowania reprezentacji Szwajcarii drobnego urazu nabawił się Manuel Akanji. W niedzielę ma być jednak do dyspozycji Guardioli.
Trener Manchesteru City nie chciał się rozwodzić na temat stanu zdrowia Edersona, który ucierpiał w meczu z Liverpoolem na początku marca. Przyznał jedynie, że stan Brazylijczyka znacząco się poprawił.
Niedzielny mecz Manchesteru City z Arsenalem rozpocznie się o 17:30. Trzeci z kandydatów do mistrzostwa, czyli Liverpool, tego samego dnia zagra z Brighton.