Pep Guardiola odrzucił ofertę FC Barcelony. Wskazał, kto powinien przejąć zespół po Ronaldzie Koemanie
Hiszpańskie media ujawniają, że Joan Laporta spotkał się z Pepem Guardiolą, by namówić go do powrotu do FC Barcelony. Szkoleniowiec odmówił, ale za to wskazał, kto powinien przejąć zespół.
Nie jest tajemnicą, że "Duma Katalonii" kilka tygodni temu rozważała zmianę szkoleniowca. Posada Ronalda Koemana zawisła na włosku po nieudanym finiszu sezonu.
Barca w ostatnich kolejkach kampanii prezentowała się wręcz fatalnie. Gubiła punkty z kolejnymi drużynami i w efekcie straciła szansę na mistrzostwo Hiszpanii.
Media wówczas zaczęły rozpisywać się o możliwym zwolnieniu Koemana. W gronie kandydatów do zastąpienia Holendra wymieniano m.in. Hansiego Flicka, Franka Rijkaarda czy Xaviego.
Jak przekazuje Javi Miguel w programie "Onze", Laporta szykował także inne rozwiązanie. Na początku czerwca na Majorce spotkał się z Pepem Guaridolą. Starał się namówić szkoleniowca do powrotu do FC Barcelony.
Obecny opiekun Manchesteru City miałby przejąć zespół od sezonu 2022/23. 50-latek jednak stanowczo odmówił. Powiedział, że nie planuje wrócić do "Dumy Katalonii" w roli pierwszego trenera.
Guardiola za to podzielił się radą z szefem "Blaugrany". Wskazał, kto powinien objąć drużynę po ewentualnym rozstaniu z Koemanem. Wybór szkoleniowca padł na Luisa Enrique. Jego zdaniem obecny selekcjoner Hiszpanów mógłby podołać zadaniu i odbudować Barcelonę.