Pena szczerze o rywalizacji ze Szczęsnym. "Jestem bardzo wdzięczny Flickowi"
Inaki Pena wygrywa rywalizację z Wojciechem Szczęsnym o miano pierwszego bramkarza FC Barcelony. Hiszpan przed meczem z Borussią Dortmund podziękował Hansiemu Flickowi.
Nie ulega wątpliwości, że to właśnie Pena stanie między słupkami w najbliższym spotkaniu w Lidze Mistrzów. Golkiper nie ukrywa, iż w dzieciństwie marzył o takich meczach.
- Od małego marzysz, aby grać w tego typu meczach na takim stadionie, przeciwko świetnej drużynie. Będziemy musieli dać z siebie 100%, aby jutro wygrać - powiedział Pena.
- Jesteśmy bardzo podekscytowani. Po meczu meczu z Realem Betis rozmawialiśmy o tym, co musimy zrobić, aby wygrać - zapewnił golkipera Barcelony.
Na razie nic nie wskazuje na to, aby Pena miał w najbliższym czasie stracić miejsce między słupkami. Golkiper Barcelony nie ukrywa, że ostatnie mecze dały mu dużo pewności siebie.
- Na poziomie mentalnym jestem taki, jaki byłem, ale wszystko się układa. W szczególności podczas meczów zyskujesz pewność siebie. Moje wyniki są pozytywne. Jestem bardzo wdzięczny Flickowi za pewność siebie, jaką mi okazał - podkreślił.
- Nie wychodzę na boisko, żeby coś udowodnić na poziomie osobistym. Po prostu pomagam drużynie w każdym meczu, a bycie w takim klubie jak "Barca" wymaga, aby co trzy dni dać z siebie 100% - zakończył.