"Pena spóźnił się na zajęcia, a Szczęsny z bramki". Laskowski i Święcicki komentują sytuację w Barcelonie

"Pena spóźnił się na zajęcia, a Szczęsny z bramki". Laskowski i Święcicki komentują sytuację w Barcelonie
Pawel Andrachiewicz / pressfocus
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski27 Jan · 10:31
Wojciech Szczęsny zagrał w meczu Barcelony z Valencią. Sytuację w bramce katalońskiego klubu na kanale Meczyki.pl na YouTube komentowali Jacek Laskowski i Mateusz Święcicki.
Dla Szczęsnego był to debiut w La Liga. Flick postawił na niego mimo niedawnej wpadki w meczu z Benficą w Lidze Mistrzów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Od początku 2025 roku Polak rozegrał już pięć meczów. Inaki Pena, który wcześniej był pewniakiem, stracił miejsce w składzie po tym, jak spóźnił się na odprawę przed meczem z Athletikiem w Superpucharze. I Szczęsny nie jest bez skazy.
- Mówimy, że Inaki Pena raz się spóźnił na zajęcia, Wojtek Szczęsny kilka razy się spóźnił z bramki. Na razie te spóźnienia Polaka są mniej ważne od punktualności na co dzień. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało dalej. Jeśli Flick dotrzyma słowa, to dopóki Barcelona wygrywa, Wojtek będzie stał w bramce - komentował Laskowski.
Niemiec nie ma przed sobą łatwej decyzji. Zarówno postawienie na Szczęsnego, jak i Penę ma swoje wady.
- Sytuacja jest taka, że Hansi Flick musi wybrać jednego z dwóch bramkarzy, którzy nie są na absolutnie światowym poziomie, jeśli chodzi o swoją obecną dyspozycję. Wojtek Szczęsny na razie w Barcelonie jest najlepszy na linii, kiedy reaguje przy strzałach, a nie kiedy wychodzi na przedpole - podsumował Święcicki.

Oglądaj "Program Piłkarski"

Przeczytaj również