Pechowiec z Maroka złożył samokrytykę. "Jestem idiotą"

Aziz Bouhaddouz, który strzelił samobójczego gola w meczu Maroka z Iranem, złożył samokrytykę. - Jestem idiotą - stwierdził piłkarz.
Bouhaddouz, na co dzień napastnik St. Pauli, pojawił się na boisku w końcówce meczu. W doliczonym czasie gry nieszczęśliwie interweniował po rzucie wolnym dla Iranu - próbując wybić piłkę za boisko, wpakował ją do własnej bramki.
- To dla mnie niezwykle przykry moment. Takie rzeczy się zdarzają w futbolu. Chciałbym przeprosić cały zespół, kibiców i 35 milionów Marokańczyków. Jestem idiotą. Poradzę sobie z tą sytuacją - skomentował Bouhaddouz.
Maroko w drugiej kolejce zagra o przedłużenie szans na wyjście z grupy. Jego rywalem będzie Portugalia.