Pazdan: Jak bym się cofnął o metr...

Mecz z Holandią z pewnością do udanych nie zaliczy Michał Pazdan, który był zamieszany w stratę obu bramek. Po spotkaniu obrońca stołecznej Legii przyznał, że mógł się lepiej ustawiać.
- Szkoda zwłaszcza pierwszej bramki. Po dośrodkowaniu pomiędzy dwóch obrońców i bramkarza, Holendrzy wyszli na 1:0. Później staraliśmy się odrobić i strzeliliśmy gola na 1:1. Niestety straciliśmy drugą bramkę. To była idealna piłka. Jak bym się cofnął metr, może bym ją wygarnął. Szkoda, bo zaczynaliśmy wtedy łapać wiatr w żagle. Mogło to wyglądać inaczej. Holandia ma jednak klasowych zawodników - powiedział Pazdan,
28-latek, który w kadrze debiutował jeszcze za kadencji Leo Beenhakkera, w meczu z Holandią tworzył duet obrońców z Kamilem Glikiem. Mecz zakończył się porażką 1:2.