Pawełek uodpornił się na hejt

Pawełek, choć przez pewien czas nie grał w żadnym klubie, to zapewnia, że jest w bardzo dobrej formie fizycznej. - Chociaż pozostawałem bez klubu to nie próżnowałem, nie obijałem się, tylko ciężko pracowałem, aby się nie zapuścić. Dużo ćwiczyłem z Bartkiem Sochą, moim przyjacielem z Wodzisławia Śląskiego. On umożliwił mi treningi z Odrą, którą aktualnie prowadzi. Ponadto biegałem, chodziłem na siłownię, uprawiałem crossfit - oświadczył bramkarz.

Golkiper jest też zadowolony z tego, jak został przyjęty w Jagiellonii -  Od pierwszego dnia atmosfera była przednia, nie miałem problemów z komunikacją i relacjami. Znam chłopaków z boisk Ekstraklasy - dodał.

Pawełek w czasie swojej kariery wielokrotnie doświadczył zmasowanej krytyki. Jak mówi, teraz nie robi to na nim wielkiego wrażenia. - Na początku bardzo nerwowo reagowałem na hejt, ale z czasem się na niego uodporniłem. Dzisiaj, kiedy ktoś mi podeśle komentarz, tylko się z tego śmieję - zakończył zawodnik "Jagi".