Paulo Sousa: Wszyscy wyskoczyli z ławki, aby świętować zwycięstwo

ACF Fiorentina pokonała u siebie US Citta di Palermo 2:1 w niedzielnym meczu Serie A. Paulo Sousa, trener „Violi”, przyznał, że to było trudne spotkanie dla jego drużyny.
Fiorentina prowadziła od 33. minuty, kiedy rzut karny wykorzystał Federico Bernardeschi. W 49. minucie przyjezdni zdobyli bramkę wyrównującą po strzale Mato Jajalo. Wydawało się, że mecz zakończy się niespodziewanym remisem, ale w trzeciej minucie doliczonego czasu gry zwycięskiego gola dla ekipy z Florencji strzelił Khouma Babacar.
- Wszyscy wyskoczyli z ławki, aby świętować te zwycięstwo, ponieważ to był bardzo trudny mecz - powiedział Sousa w rozmowie z „Mediaset Premium”.
- Wiemy, że mając w składzie większą liczbę ofensywnych zawodników, jesteśmy słabsi z tyłu. Chcieliśmy zapewnić sobie wygraną w pierwszej połowie i wtedy kontrolować spotkanie. Nie udało nam się i musieliśmy walczyć do samego końca - stwierdził portugalski szkoleniowiec.
- Na szczęście na koniec wygraliśmy. Chcieliśmy zdominować naszych rywali i stwarzać sobie sytuacje. Dobrze nam się to udawało, ale brakowało nam skuteczności - ocenił.
Ekipa z Artemio Franchi zajmuje ósme miejsce w ligowej tabeli z 23 punktami na koncie. W następnej kolejce zagra u siebie z US Sassuolo.