Paulo Sousa podejmie odważną decyzję? "W kadrze nie ma świętych krów"

Paulo Sousa 21 stycznia przejął schedę po zwolnionym Jerzym Brzęczku. Portugalczyk w zeszłym tygodniu pojawił się w Polsce i niemal przez godzinę odpowiadał na pytania dziennikarzy. Starał się przy tym zarysować swoją filozofię gry i pomysł na pracę z "Biało-Czerwonymi".

Jerzy Dudek z dużym dystansem podchodzi do wystąpienia portugalskiego szkoleniowca. Jak przekonuje na łamach "Przeglądu Sportowego", za Sousą najłatwiejsza część jego obowiązków.

- Fajne słowa, ale to tylko teoria. Można powiedzieć, że to co najłatwiejsze selekcjoner ma już za sobą. Teraz zaczną się schody. Zaraz zaczynają się eliminacje mistrzostw świata, więc nie będzie miejsca na eksperymenty. Trzymam kciuki, żeby gra naszej reprezentacji była tak efektowna, jak słowa nowego selekcjonera na konferencji - napisał Dudek.

Czego można spodziewać się po Paulo Sousie? Portugalczyk jako trener reprezentacji Polski zadebiutuje 25 marca w wyjazdowym meczu z Węgrami. Dudek przewiduje, że selekcjoner może zaskoczyć przy powołaniach zawodników na najbliższe zgrupowanie.

- Czekam na odważną decyzję Sousy. Żeby pokazać innym zawodnikom, że w kadrze nie ma świętych krów, będzie musiał podjąć jakąś niepopularną decyzję. Najgorszy jest strach i uleganie presji - podkreślił.

- Na końcu oczywiście najważniejsze są wyniki, ale często potrzebne są spektakularne decyzje. Czekam na to, czym zaskoczy nas trener Sousa - zakończył były golkiper.