Paulo Sousa na dywaniku u Cezarego Kuleszy. Prezes PZPN przedstawi swoje oczekiwania
Cezary Kulesza w piątek ma się spotkać z Paulo Sousą. Prezes PZPN zamierza namówić Portugalczyka do częstszych wizyt na meczach Ekstraklasy.
Sousa bardzo rzadko ogląda z trybun mecze polskich drużyn. Nie przyjeżdża nie tylko na mecze Ekstraklasy - z przyczyn osobistych nie było go na spotkaniu Legii z Leicester City w Lidze Europy. Wysłał na nie jednego ze swoich asystentów.
Portugalczyk za taki sposób działania jest coraz częściej krytykowany przez rodzimych ekspertów. Część z nich uderza w podniosłe tony. Ich zdaniem selekcjoner przez lekceważenie rozgrywek Ekstraklasy w istocie okazuje brak szacunku pracodawcy.
Kulesza nie ukrywa, że też nie podoba mu się postępowanie Sousy. Zamierza porozmawiać z nim o tym podczas piątkowego spotkania. Niedawno prezes PZPN stwierdził, że sama obecność Portugalczyka na meczach stanowiłaby dodatkową motywację dla polskich ligowców.
- Kulesza oczekuje, że trener Sousa zacznie pojawiać się nad Wisłą znacznie częściej, a Ekstraklasę zacznie śledzić także z perspektywy trybun, a nie wyłącznie telewizora - pisze "Interia.pl".
Nieobecność na spotkaniach Ekstraklasy nie będzie jedynym tematem rozmowy prezesa z selekcjonerem. Kulesza chciałby poruszyć też kwestię warsztatów dla polskich trenerów z Ekstraklasy, I i II ligi, które miałby prowadzić Sousa. Portugalczyk sam wyszedł z taką inicjatywą. Zdaniem portalu "Interia.pl" mogłoby do tego dojść jeszcze w tym roku.
Sousa dzień po spotkaniu z Kuleszą poprowadzi reprezentację Polski w meczu z San Marino. Podczas tej tury spotkań międzypaństwowych biało-czerwoni zagrają jeszcze z Albanią - grę z tym rywalem wyznaczono na wtorek.