Partnerki dwóch byłch piłkarzy River Plate otrzymują groźby. Skandaliczne zachowanie argentyńskich kibiców

Partnerki dwóch byłych piłkarzy 35-krotnego mistrza Argentyny, Lucasa Alario i Manuela Lanziniego, otrzymują w ostatnim czasie groźby śmierci na swoich kontach w mediach społecznościowych. Za te skandaliczne wiadomości mają odpowiadać właśnie kibice River Plate, którzy w ten sposób chcą wymusić na swoich dawnych zawodnikach powrót do klubu.

- Dzisiaj grożono śmiercią mojej partnerce i sytuacja przybiera już inny wymiar. Proszę was, bądźmy świadomi tego, co mówimy i przede wszystkim tego, że to ja podejmuję własne decyzje - wyznał Lucas Alario.

Kontrakt argentyńskiego napastnika z Eintrachtem Frankfurt wygasa za dwa lata. Fani jednak uwierzyli, że jego powrót może nastąpić już tego lata ze względu na wypowiedź 30-latka, która w ostatnim czasie krążyła po mediach społecznościowych.

- Nie czuję się komfortowo w Niemczech. Moi koledzy z River namawiali mnie, abym wrócił i w przyszłości chciałbym to zrobić - miał rzekomo powiedzieć Alario.

Jednak Argentyńczyk zapewnia, że ta wypowiedź została wyrwana z kontekstu i przekręcona. Tak naprawdę nie ma teraz zamiaru opuszczać Frankfurtu. Podkreślił też, że jego ostatnia wizyta na stadionie River Plate, gdzie oglądał wygrany przez gospodarzy 1:0 mecz z Defensą, nie oznacza, że szykuje się do powrotu.

W podobnej sytuacji, co partnerka Alario znalazła się żona Manuela Lanziniego. 30-latkowi wkrótce wygaśnie kontrakt z West Hamem i będzie tak zwanym wolnym zawodnikiem. Stąd wiara kibiców czterokrotnego zwycięzcy Copa Libertadores, że pomocnik wróci do River Plate.

- Od kilku tygodni, a zwłaszcza od dwóch dni, otrzymuję obraźliwe słowa i groźby ze strony kibiców, ponieważ są dziennikarze, którzy powiedzą wszystko, by zdobyć więcej kliknięć... Decyzja dotycząca kolejnego klubu należy do mojego męża, a ja go wspieram i popieram w tym, co chce zrobić - napisała na Instagramie Jennifer Reina, partnerka Manuela Lanziniego.

30-latek ma propozycje z zagranicznych klubów, ale rozważa także powrót do River Plate. Nie jest to jednak łatwe ze względu na oczekiwania finansowe zawodnika.