"Papszun zasługuje na posadę selekcjonera reprezentacji". Piłkarz Rakowa Częstochowa nie ma wątpliwości

Wciąż nie wiadomo, kto zostanie następcą Czesława Michniewicza. W gronie potencjalnych kandydatów wymienia się głównie zagranicznych trenerów m.in. Paulo Bento, Herve Renarda czy Vladimira Petkovicia.

Spośród polskich szkoleniowców do kadry był przymierzany m.in. Marek Papszun. Aktualnie 48-latek prowadzi Raków Częstochowa, który jest na dobrej drodze do zdobycia mistrzostwa Polski.

- Marek Papszun zasługuje na posadę selekcjonera reprezentacji Polski. Każdy wie, że wykonał wielką pracę w Rakowie. Sądzę, że zależy mu na zdobyciu mistrzostwa Polski. Tytuł teoretycznie jest blisko, ale wciąż daleko. Nasza drużyna lideruje w PKO Ekstraklasie, ale do finału rozgrywek pozostało jeszcze wiele czasu i meczów. O tym nie można zbyt wiele mówić - podkreślił Vladislavs Gutkovskis na łamach portalu "sport.tvp.pl".

- Sądzę, że nasz szkoleniowiec chciałby kiedyś poprowadzić kadrę swojego kraju, bo to wielkie osiągnięcie. Jednocześnie włożył wiele pracy, by poprowadzić Raków w takim kierunku i zapewne byłoby miło to podsumować sukcesem pokroju mistrzostwa Polski. Na pracę z reprezentacją jeszcze będzie miał szansę. Chciałbym, by pozostał z nami do końca - kontynuował napastnik.

Raków jest aktualnie liderem tabeli z przewagą dziewięciu punktów nad drugą Legią Warszawa. Podopieczni Marka Papszuna wrócą do ligowych zmagań 28 stycznia przy okazji meczu z Wartą Poznań.

- Spodziewam się dużej presji w związku z sytuacją w tabeli. Każdy będzie oczekiwał mistrzostwa Rakowa. To da nam szansę walki o europejskie puchary. Może nawet o Ligę Mistrzów. Wtedy presja może znów rosnąć, ale to naturalne w kontekście rozwijającego się klubu. Dla mnie metodą jest po prostu wzmożona praca - dodał Gutkovskis.