Papszun wskazał winnych po remisie z Górnikiem. "Oczekuję więcej"

Papszun wskazał winnych po remisie z Górnikiem. "Oczekuję więcej"
Press Focus / pressfocus
Raków Częstochowa zgubił punkty w meczu z Górnikiem Zabrze. Marek Papszun wyjaśnił, o co miał pretensje do swoich zawodników.
Raków drugi raz z rzędu zaliczył bezbramkowy remis. W poprzedniej kolejce nie potrafił strzelić gola Lechowi, tym razem zatrzymał go Górnik.
Dalsza część tekstu pod wideo
Papszun po meczu nie ukrywał zastrzeżeń do swoich ofensywnych piłkarzy. Raków w trzech z pięciu meczów tego sezonu nie potrafił strzelić gola!
- W kolejnym meczu robimy bohaterem bramkarza przeciwnika. Potrzeba więcej spokoju i wyrachowania, ponieważ dwie sytuacje strzeleckie były bardzo czyste. Jesteśmy nieskuteczni i trzeba trenować, trenować i jeszcze raz trenować. Oczekuję więcej od tercetu napastników. Liczę, że noga przy strzałach będzie bardziej precyzyjna w kolejnych meczach - powiedział Papszun.
Raków w pięciu kolejkach nowego sezonu zdobył osiem punktów. Papszun przyznaje, że jest niezadowolony z tego wyniku.
- Brakuje nam dwóch punktów. 10 punktów byłoby ok. Najbardziej gryzie mnie strata punktów w meczu z Lechem u siebie - przyznał Papszun.
Raków okzję do podreperowania swojego dorobku będzie miał już w piątek. Zagra wtedy na wyjeździe z Lechią.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski19 Aug · 07:54
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również