Papszun oczekuje transferów. Zdradził, ilu nowych piłkarzy potrzebuje
Marek Papszun zapowiedział zmiany w kadrze Rakowa Częstochowa. 50-letni szkoleniowiec oczekuje, że jego zespół zostanie poważnie wzmocniony.
Raków po rundzie jesiennej jest drugi w tabeli Ekstraklasy. Wiosną powalczy o mistrzostwo Polski. Do prowadzącego Lecha traci zaledwie dwa punkty.
W trakcie przerwy zimowej skład "Medalików" ulegnie zmianie. Papszun przyznał, że Częstochowę opuści spora grupa zawodników.
- Myślę, że nawet siedmiu zawodników może odejść, ale głównie na wypożyczenia. Planujemy też wypożyczenia młodzieży, aby również zaczęli grać na szczeblu centralnym. Jesteśmy już w porozumieniu z niektórymi klubami, więc szykujemy te transfery - powiedział Papszun.
Trener Rakowa nie ujawnił nazwisk piłkarzy, którzy są kandydatami do opuszczenia Częstochowy. Nie zdradził też, kto pojawi się w Rakowie. Przyznał jednak, że transfery będą.
- Nie ukrywam, że bardzo mocno liczę na to, że dołączy do nas około czterech jakościowych zawodników, którzy stosunkowo szybko będą gotowi do gry i pomogą nam w rundzie wiosennej. Ja i drużyna tych transferów potrzebujemy - podkreśla Papszun.
Wiele wskazuje na to, że do Rakowa trafi nowy napastnik. Blisko przenosin do Częstochowy ma być Leonardo Rocha z Radomiaka. Pisaliśmy na ten temat TUTAJ.