Papszun grzmi po Pucharze Polski. "To jakiś absurd"

Papszun grzmi po Pucharze Polski. "To jakiś absurd"
Piotr Matusewicz / pressfocus
Marek Papszun nie mógł wystawić Iviego Lopeza na mecz z Miedzią Legnica w Pucharze Polski. Trener Rakowa wypowiedział się na ten temat bardzo ostro.
Raków jest wśród klubów Ekstraklasy, które pożegnały się z Pucharem Polski już w pierwszej rundzie. Częstochowianie przegrali z pierwszoligową Miedzią.
Dalsza część tekstu pod wideo
W ekipie "Medalików" to niepowodzenie nie zostało jeszcze przetrawione. Na piątkowej konferencji prasowej na sytuację swojej drużyny poskarżył się Marek Papszun.
- Ivi Lopez miał zagrać od początku w meczu w Legnicy, ale kara którą dostał dwa lata temu dalej trwa. To jakiś absurd. Teraz odpadliśmy, więc Ivi w przyszłej edycji też będzie pauzował, więc kara za jeden mecz będzie trwała trzy lata. Zabrali chłopakowi możliwość grania - grzmiał Papszun.
Zawieszenie Lopeza to pokłosie wydarzeń, do których doszło przy okazji finału Pucharu Polski w 2023 roku. Hiszpan został wówczas zawieszony na trzy spotkania.
W normalnych okolicznościach Lopez odcierpiałby karę w trakcie poprzedniego sezonu. Raków rozegrał w nim w Pucharze Polski trzy mecze. Hiszpan, który leczył kontuzję, nie był jednak zgłoszony do rozgrywek...
Raków plamę po odpadnięciu z Pucharu Polski spróbuje zmazać w sobotę. Zagra u siebie z Puszczą Niepołomice. Początek o 14:45.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski27 Sep · 17:20
Źródło: X

Przeczytaj również