Papież Franciszek patronem stadionu. Wyjątkowe ogłoszenie

Papież Franciszek zostanie upamiętniony w piękny sposób. Klub, którego fanem był zmarły biskup Rzymu, nazwie jego imieniem nowy stadion.
W poniedziałkowy poranek zmarł papież Franciszek. Jorge Mario Bergoglio miał 88 lat. Wśród przyczyn śmierci Argentyńczyka wyróżniono udar mózgu, śpiączkę czy nieodwracalną zapaść kardiologiczną.
Papież słynął z kibicowania jednemu zespołowi. Był fanem rodzimego San Lorenzo, nie ukrywając więzi łączącej go z drużyną nawet... w trakcie pontyfikatu. Od 2008 roku był aktywnym członkiem klubu.
Franciszek do końca życia opłacał składki członkowskie. Kilkukrotnie przyjmował także graczy na audiencje, a najsłynniejsza, w 2014 roku, odbyła się po wygraniu przez San Lorenzo Copa Libertadores.
Zaraz po śmierci papieża Franciszka władze San Lorenzo przekazały, że zamierzają uczcić pamięć wiernego sympatyka. List do hiszpańskich mediów postanowił skierować prezes klubu Marcelo Moretti.
Z treści dokumentu wynika, że nowy stadion San Lorenzo ma nosić imię zmarłego biskupa Rzymu. Tym samym klub wyniesie się z Estadio Pedro Bidegain, na którym rozgrywa starcia od 1993 roku.
- Pojechałem do Watykanu jako przedstawiciel klubu we wrześniu, aby spotkać się z papieżem. Podczas tej wizyty przywiozłem Franciszkowi wiele prezentów od klubu i poprosiłem o zgodę na nazwanie nowego stadionu, który zamierzamy zbudować w dzielnicy Boedo, jego imieniem - czytamy w treści listu przedstawionej przez Relevo.
- Jego odpowiedź była pozytywna. Zgodził się na to z wielkim wzruszeniem. Złożył także podpis na symbolicznej koszulce naszego zespołu, którą przechowujemy w bezpiecznym miejscu, a gdy stadion zostanie otwarty, wystawimy ją na widok publiczny w głównej hali, żeby mogli się nią cieszyć wszyscy kibice naszej drużyny - napisano.
Moretti przekazał również, że miał kontakt z papieżem Franciszkiem niemal do końca jego dni. Ostatni raz wymienili korespondencję kilka tygodni temu. San Lorenzo jest obecnie trzecie w tabeli strefy B.