"Pakuj Frankensteina, prawdziwy potwór nazywa się Frankowski". Media oceniły reprezentanta Polski

"Pakuj Frankensteina, prawdziwy potwór nazywa się Frankowski". Media oceniły reprezentanta Polski
FEP / press focus
Przemysław Frankowski zaliczył asystę w meczu RC Lens z Olympique Marsylia (2:1). Polak został wysoko oceniony przez większość mediów.
Frankowski wypracował gola na 2:0. W efektowny sposób wrzucił piłkę do Loisa Opendy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Dziennik "L'Equipe" ocenił Frankowskiego na 8. Gazeta chwali Polaka nie tylko za grę w ataku, ale przede wszystkim za pracę w defensywie.
- Najlepszy obrońca Lens w pierwszej połowie. Włożył niezbędne zaangażowanie i agresywność w wywalczenie piłki. Jego powrót za akcją Rusłana Malinowskiego był kluczowy w uniknięciu starty gola. W drugiej połowie wykonał dośrodkowanie do Opendy na daleki słupek, które było majstersztykiem precyzji i dał jego drużynie znaczną przewagę. Nie udało mu się jednak wrócić za Payetem, który strzelił gola dla OM - komentuje "L'Equipe".
Portal "Maxifoot" przyznał Frankowskiemu notę 7.
- Cenny w defensywie, w której zablokował Tavaresa. Dostarczył kluczowe podanie Opendzie - uzasadniono.
Taką samą notę wystawił Polakowi "So Foot". Komentarz do tej oceny był dość osobliwy.
- Pakuj Frankensteina, prawdziwy potwór nazywa się Frankowski - napisano.
Znacznie niżej występ reprezentanta Polski ocenił serwis "Footmercato". Według niego Frankowski zasłużył zaledwie na 5,5.
- W pierwszej połowie niewiele pokazał w ofensywie, ale poprawił się po przerwie. Jego dośrodkowanie pozwoliło strzelić gola Opendzie. Wada: naiwność przy golu Payeta, gdy źle zinterpretował sytuację - podsumowano.
Lens dzięki zwycięstwu awansowało na drugie miejsce w tabeli Ligue 1. Trzecią Marsylię wyprzedza teraz o dwa punkty.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski07 May 2023 · 08:20
Źródło: tvpsport.pl, So Foot, Footmercato, Maxifoot

Przeczytaj również