Pajor przemówiła w sprawie Złotej Piłki. "To jest dla mnie najważniejsze"
Ewa Pajor pomogła Polsce awansować do finału baraży w walce o awans na przyszłoroczne EURO. Po zwycięstwie 4:1 nad Rumunią 27-latka zdradziła nam, co myśli na temat wyników Złotej Piłki.
Pajor od początku sezonu znajduje się w znakomitej formie. W barwach Barcelony zanotowała już dziesięć trafień. We wtorek strzeliła dwa gole przeciwko Rumunii, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.
W poprzednim sezonie Polka jeszcze w barwach Wolfsburga wygrała Puchar Niemiec i została królową strzelczyń Bundesligi. W poniedziałkowym plebiscycie Złotej Piłki zajęła jednak 29. miejsce.
Statuetka po raz drugi z rzędu trafiła do rąk Aitany Bonmati, koleżanki Pajor z Barcelony. Nasza napastniczka przyznała, że nie przejmuje się miejscem w klasyfikacji Ballon d'Or, ponieważ jej priorytetem pozostają sukcesy drużyny.
- Jestem dumna z tego, że zostałam nominowana do Złotej Piłki. Miejsce nie ma większego znaczenia, bo dla mnie najważniejsze są sukcesy drużynowe i będziemy o to walczyć w tym sezonie - powiedziała nam Pajor.
- Najważniejsze jest, abyśmy my jako drużyna, czyli Barcelona i reprezentacja, w każdym meczu wyglądały dobrze i wygrywały. Sezon jest bardzo długi, na pewno będziemy walczyć o każde trofeum w tym roku, ale powtórzę, sezon jest długi, więc musimy skupiać się tylko na kolejnym spotkaniu - dodała.
Barcelona Femeni z kompletem zajmuje pierwsze miejsce w lidze hiszpańskiej. W najbliższej kolejce Katalonki zmierzą się z Eibarem.
Z kolei Polska powalczy z Austrią o wyjazd na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. Dwumecz w finale baraży odbędzie się 27 listopada i 3 grudnia.