Padł nieprzytomny na boisko. Teraz przemówił i... rozbroił

Padł nieprzytomny na boisko. Teraz przemówił i... rozbroił
Źródło: Sandra Ruhaut / PressFocus
Angel Gomes przemówił po koszmarnie wyglądającym upadku. Wydaje się, że Anglikowi nic poważnego się nie stało.
Sobotnie spotkanie Lille ze Stade de Reims zostało przerwane już w pierwszej połowie. Angel Gomes upadł na murawę po zderzeniu z rywalem.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na placu gry błyskawicznie zameldowały się służby medyczne. Akcja ratunkowa trwała około 20 minut. Następnie Anglika zniesiono na noszach.
23-letni pomocnik trafił do szpitala. Już następnego dnia wydał krótkie oświadczenie w mediach społecznościowych. Wydaje się, że gracz uniknął urazów i niebawem zostanie wypisany do domu.
- Daję wyłącznie znać, żeby wszyscy wiedzieli, że wszystko ze mną w porządku. Wasze wsparcie było wręcz przytłaczające - przekazał Anglik.
- Dziękuję Bogu, że nic wielkiego mi się nie stało. A, następnym razem przypomnijcie mi, żebym nie skakał do główek - dodał ze śmiechem.
W ostatnich latach Angel Gomes wyrósł na jednego z kluczowych zawodnika Lille. Trafił do ekipy "Les Dogues" w 2020 roku. Poprzednio był piłkarzem Manchesteru United.
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler19 Aug · 21:26
Źródło: X

Przeczytaj również