Oto wymarzony transfer Barcelony. To byłby następca Lewandowskiego

Barcelona od lat nie ma swobody we wzmacnianiu składu. Ruchy poważnie krępują jej problemy finansowe. Wielkie aspiracje jednak pozostały.

Florian Plettenberg i Patrick Berger ze Sky Sport podali, że wymarzonym transferem Barcelony jest Erling Haaland. Według nich kataloński klub na razie nie działa aktywnie w sprawie przeprowadzenia tej transakcji.

- Transfer Haalanda do Barcelony najbliższego lata jest na razie nierealny. 24-latek nie myśli o zmianie klubu. Transfer może być jednak możliwy w ciągu najbliższych 2-3 lat - komentuje Plettenberg.

Dziennikarze zauważają, że Haaland dużo czasu spędza w Hiszpanii. Gra w La Liga ma być jego marzeniem. Sky Sport większe szanse daje mu jednak na przejście do Realu Madryt.

W tym kontekście Haalanda można ewentualnie rozpatrywać jako następcę Roberta Lewandowskiego. Kontrakt Polaka z Barceloną wygaśnie w 2026 roku. Umowa Norwega z Manchesterem City obowiązuje o rok dłużej.

Na razie przed Barceloną nie realizacja marzeń, lecz ligowa rzeczywistość. Jeden z buków wystawił kurs 300.0 na to, że Wojciech Szczęsny zadebiutuje w niedzielnym meczu z Sevillą. Szczegóły akcji opisujemy TUTAJ.