Oto nowy napastnik Lecha Poznań! “Kolejorz” sprowadza piłkarza z Hiszpanii [NASZ NEWS]
Lech Poznań finalizuje ostatni ruch kadrowy podczas zimowego okna transferowego. Nowym zawodnikiem "Kolejorza" zostanie Mario Gonzalez. 28-latek zostanie wypożyczony do końca sezonu bez opcji wykupu.
Lech Poznań energicznie rozpoczął zimowe okienko. Najpierw pozyskał Gisliego Thordarsona, potem zakontraktował Bartłomieje Barańskiego z Ruchu Chorzów, który trafi na Bułgarską od nowego sezonu, a potem wypożyczył z 1. FC Koeln Rasmusa Carstensena.
Jednak priorytetem był napastnik. W Poznaniu zdecydowano się na wypożyczenie do GKS-u Katowice Filipa Szymczaka - tak, aby młodzieżowy reprezentant Polski złapał więcej minut. Kibice czekali jednak na nazwisko, które będzie wsparciem dla Mikaela Ishaka. Celem numer jeden był Aune Hegeboo. Lech złożył za niego ofertę w wysokości ok. miliona euro, ale Brann nie przyjęło tej propozycji. 23-letni Norweg ostatecznie wybrał opcję pozostania w swoim klubie i podpisał nowy kontrakt do końca 2028 roku.
Lech ruszył więc po innego snajpera. Będzie nim Mario Gonzalez, który w tym sezonie występował w portugalskim Famalicao. Hiszpan jest zawodnikiem LAFC, jednego z czołowych klubów MLS, do którego dołączył z Bragi za 2,3 miliona euro w 2023 roku. W USA się nie przebił. Zagrał w dwunastu meczach, zaliczył gola i dwie asysty. Amerykanie zdecydowali się go ogrywać dalej na wypożyczeniach - Sportingu Gijon czy Famalicao.
W portugalskiej lidze wystąpił w 16 meczach. Zaliczył 565 minut. Zagrał trzy razy w podstawowym składzie, strzelił dwa gole oraz zanotował dwie asysty. Hiszpan ostatni mecz w barwach Famalicao zagrał 5 stycznia przeciwko Casa Pia, gdzie wszedł na 16 minut.
Gonzalez na poziomie Liga NOS wystąpił w 57 meczach, strzelając 18 goli i notując sześć asyst. Zanotował jeszcze 22 mecze w belgijskiej ekstraklasie, strzelając tam 13 goli i notując dwie asysty w barwach OH Leuven.
Nowy napastnik Lecha cechuje się dużą szybkością, dobrze gra głową, jest prawonożny oraz umie odnaleźć się pod bramką przeciwnika. Z naszych informacji wynika, że Lech przejmie jego obecną wypłatę z LAFC, gdzie ma kontrakt do końca grudnia 2028 roku. Chciały go też inne kluby w Europie, m.in. w Norwegii, ale piłkarz wybrał Lecha.
Kibiców może dziwić jedynie wypożyczenie snajpera. Identyczne, bez opcji wykupu, jak Carnstersena. Po pierwsze, zimowe okno okazało się trudniejsze w sprowadzeniu kogoś na stałe, o czym świadczą też kłopoty Legii Warszawa, która do teraz nie pozyskała żadnego napastnik. Po drugie, zawodnicy z czołówki listy Lecha mogą być dostępni dopiero latem. Stąd w Poznaniu wolą być cierpliwi i poczekać. Pozyskują doświadczonego zmiennika dla Ishaka, ale nie pakują się w długi kontrakt. Jeśli Gonzalez się sprawdzi, przy Bułgarskiej mogą go jednak spróbować zatrzymać na dłużej. Jeśli nie, latem pójdą po kogoś innego.
Gonzalez przejdzie w najbliższych dniach testy medyczne. Hiszpan ma być już dostępny na piątkowy mecz z Rakowem Częstochowa.