Oto następca "Lewego" w Barcelonie? "Jest o krok przed Roque"

Na początku 2024 roku nowym piłkarzem Barcelony został Vitor Roque. Jeden z najlepszych piłkarzy młodego pokolenia w Brazylii kosztował 40 mln euro. Transfer ten okazał się dużym niewypałem.

Od kilku tygodni media spekulują na temat sprzedaży 19-latka. Zainteresowanych jego usługami ma nie brakować. Co więcej, obecna sytuacja napastnika pogarsza się także z powodu dużej konkurencji.

Na tournee po USA zabrany został Pau Victor. W ubiegłym sezonie hiszpański atakujący przebywał na wypożyczeniu w drugim zespole katalońskiego klubu. Występy napastnika okazały się na tyle udane, że FC Barcelona postanowiła wykupić go z Girony. Transakcja ta kosztowała 2,7 mln euro.

Jak pokazał ostatni mecz towarzyski Barcelony z Manchesterem City, szansa dla 22-latka była strzałem w dziesiątkę. Młody atakujący wpisał się na listę strzelców w tym starciu, trafiając na 1:0.

- Victor prawie przekonał Flicka. Niemiec widzi szanse na pozostanie w pierwszej drużynie. Sztab szkoleniowy dostrzegł w Victorze utalentowanego napastnika, zdolnego do zajmowania różnych pozycji. Teraz jest o krok przed Vitorem Roque - tak o Hiszpanie pisało Mundo Deportivo.

Dobra dyspozycja na treningach, która została przełożona na występ w starciu z Manchesterem City, sprawiła, że Hansi Flick traktuje Victora jako zmiennika i następcę Roberta Lewandowskiego.