Oto kolejny dowód, że przed nami mundial hańby. Rosja pomaga zorganizować mistrzostwa świata w Katarze

Drużyny z Rosji nie mogą uczestniczyć w międzynarodowych rozgrywkach piłkarskich, ale reżim Władimira Putina utrzymuje wpływy w światowym futbolu. Oto kolejny dowód.
Rosja 24 lutego rozpoczęła pełnoskalową wojnę z Ukrainą. W ostatnich dniach reżim zintensyfikował ataki na tamtejsze miasta. Bomby spadły m.in. na Kijów i Lwów.
Choć FIFA i UEFA wykluczyły rosyjskie zespoły z rywalizacji ze swoich rozgrywkach, to wciąż nie przecięto wszystkich nici łączących reżim z futbolem. Kolejnym dowodem jest zaangażowanie Rosji w organizacji mistrzostw świata w Katarze. Wypowiedź władcy tego kraju przytoczyła tamtejsza agencja prasowa.
- Rosja zapewnia wielkie wsparcie dla Kataru w odniesieniu do komitetu organizacyjnego mistrzostw. Koordynacja będzie kontynuowana. Dziękujemy za to Rosji - powiedział szejk Tamim bin Hamad Al Thani.
Organizacja mistrzostw świata w Katarze budzi mnóstwo wątpliwości. Ze względów klimatycznych turniej musiał zostać przeniesiony na późną jesień, co zaburzyło piłkarski terminarz na całym świecie. Znacznie istotniejsze były powtarzające się informacje o ciągłym łamaniu praw człowieka w trakcie przygotowań do mistrzostw. Śmierć poniosło wielu robotników najemnych, którzy żyli i pracowali w nieludzkich warunkach.
Mistrzostwa świata rozpoczną się już 20 listopada. W meczu otwarcia turnieju Katar zagra z Senegalem. Dwa dni później reprezentacja Polski zmierzy się z Meksykiem.