Oto dwa kluczowe cele Guardioli. Może wydać majątek
Pep Guardiola znalazł lekarstwo na wyleczenie drużyny z kryzysu. To lekarstwo to transfery za grube pieniądze.
Trudno mówić o utracie przez Pepa Guardioli kontroli nad zespołem, ale faktem jest, że w Manchesterze City coś się zacięło. "Obywatele" nie są już faworytami do zdobycia mistrzostwa Anglii.
Żeby wrócić na zwycięską ścieżkę, "The Citizens" chcą dopiąć kilka głośnych transferów. Chodzi tutaj nie tylko o załatanie luki po Rodrim, lecz także potencjalne zastąpienie Kevina De Bruyne.
Z tego względu według The Times faworytami hiszpańskiego menedżera stali się Florian Wirtz z Bayeru Leverkusen i Bruno Guimaraes z Newcastle United. Transfery Niemca i Brazylijczyka były pierwotnie przewidziane na lato. W klubie uznano jednak, że należy działać natychmiast.
Pomóc w realizacji żądań Guardioli ma... rekordowy zysk Manchesteru City. Trzeci rok z rzędu klub zanotował profit, tym razem rzędu prawie 74 milionów funtów. To niemal 90 milionów euro.
Niewykluczone, że wspomniana fortuna pomogłaby w pokryciu kosztów jednego z transferów. Portal Transfermarkt wycenia Wirtza na 130 milionów, z kolei Guimaraesa - na 85 milionów euro.