Oto, co gracz Premier League zrobił przed meczem. "Czułem, że zaraz zwymiotuję"

W poniedziałek Nottingham Forest pokonało Tottenham w 33. kolejce angielskiej ekstraklasy. Rywalizacja zakończyła się wynikiem 2:1.

W kadrze zwycięskiej drużyny znalazł się Harry Toffolo. 29-latek rozegrał pełny wymiar minut i zebrał przeciętne noty za swój występ.

Minione spotkanie było pierwszym ligowym meczem Anglika od końcówki grudnia. Defensor "The Reds" udzielił wywiadu dla Sky Sports, w którym wyjawił, w jaki sposób przygotowywał się do powrotu na boisku.

Toffolo przyznał, że przed meczem z Tottenhamem wypił sześć szklanek soku z ogórków kiszonych. Ujawnił, iż dzięki temu miał uniknąć skurczów.

- Dają ci ten specjalny sok z ogórków kiszonych. Ma on zapobiegać skurczom, ale nie pomagał. Normalnie bierze się jedną albo dwie szklanki, a ja wziąłem około sześciu!. Czułem, że zaraz zwymiotuję, bo w ustach miałem tylko smak ogórków! - mówił 29-latek.

W obecnej kampanii Toffolo pełni rolę zmiennika "The Reds". Do tej pory wystąpił w sześciu spotkaniach, w których rozegrał niecałe 350 minut.