Ostro po meczu w Anglii. Kibice zrugali piłkarzy na dworcu [WIDEO]

Na inaugurację nowego sezonu Premier League piłkarze Evertonu przegrali u siebie z Brighton 0:3. W sobotę na drodze angielskiego zespołu stanął natomiast Tottenham, który odniósł wysoki triumf 4:0.

Bramki dla popularnych "Kogutów" zdobyli Yves Bissouma, Cristian Romero i Son Heung-min, który tym razem zapisał na swoim koncie dublet. Tottenham wskoczył na piąte miejsce w ligowej tabeli.

Na drugim krańcu rozgrywek znajduje się z kolei Everton. Drużyna prowadzona przez Seana Dyche’a nie zdobyła do tej pory nie tylko punktów, ale również bramki. Łącznie straciła zaś aż siedem goli.

Bardzo złe występy angielskiego zespołu sprawiły, że fani zaczynają tracić cierpliwość. Po sobotniej porażce z Tottenhamem doszło do nieprzyjemnych scen na dworcu kolejowym, co trafiło do sieci.

Kibice czekający na piłkarzy Evertonu zaczęli rzucać w ich stronę obraźliwymi tekstami. Znaczna część graczy zignorowała fanów i ruszyła w stronę pociągu, którym po zakończeniu meczu wróciła do Liverpoolu.

Szansa na przerwanie złej passy nadarzy się już we wtorek. Na 27 sierpnia zaplanowano spotkanie w ramach 1/32 finału EFL Cup. Drużyna trenera Dyche’a zagra na własnym obiekcie z Doncaster.