Ostre słowa o Kamilu Grosickim. "Już latem uchodził za zbędnego zawodnika"
Sytuacja Kamila Grosickiego w West Bromwich Albion stała się bardzo trudna. - Nie jest tajemnicą, że już latem Grosicki uchodził za zbędnego zawodnika - przyznaje w rozmowie z portalem "WP Sportowe Fakty" Joe Chapman, brytyjski dziennikarz.
W bieżącym sezonie skrzydłowy rozegrał niespełna 150 minut w Premier League. Zarówno Slaven Bilić, jak i Sam Allardyce nie stawiają na Polaka, który większość spotkań obserwuje z wysokości ławki rezerwowych lub trybun.
- Nie jest tajemnicą, że już latem Grosicki uchodził za zbędnego zawodnika. Prawie dołączył do Nottingham Forrest, ale koniec końców nie doszło do tego transferu - zauważył Joe Chapman, dziennikarz "Birmingham Live" na łamach "WP Sportowe Fakty".
- Od samego początku losy Grosickiego układały się w niejasny sposób. Po przyjściu wchodził regularnie z ławki, a po awansie do Premier League poszedł w odstawkę na kilka dobrych tygodni - stwierdził Chapman.
Dziennikarz sądzi, że wciąż istnieje szansa, że Polak opuści West Brom. Grosicki chce zagrać na mistrzostwach Europy, a będzie to trudne, jeśli kilka następnych miesięcy spędzi na trybunach.
- Wszystko wskazuje na to, że Grosicki chce grać i być kluczowym zawodnikiem reprezentacji Polski. Dlatego osobiście uważam, że nie można wykluczyć, iż do końca lutego opuści West Brom. Dużo zależy od tego, co Legia lub inny klub będą w stanie zaoferować - dodał Chapman.
W następnej kolejce West Bromwich Albion zmierzy się z Tottenhamem. Spotkanie rozpocznie się już dziś o godzinie 13:00.